Pomimo szerokiego powiązania z tętniącą życiem młodzieżową sceną muzyczną i niezwykle aktywnego konta na Instagramie, Sylwia Przybysz pochodzi z rodziny, która przywiązywała dużą wagę do cnót spójności, szacunku do siebie nawzajem i współpracy. Termin „kariera” nigdy nie oznaczał w jej przypadku samotnej wspinaczki; odnosił się raczej do grupowych wypraw, w których każdy członek rodziny miał wyznaczone zadanie.

Urodzona w Ciechanowie artystka często podkreśla fakt, że jej rodzice byli obecni przez cały proces twórczy. Pomimo małej znajomości ich wkład okazał się niezwykle ważny, ponieważ stworzyli bezpieczne środowisko, w którym młoda Sylwia mogła ćwiczyć, popełniać błędy i zyskiwać niezależność bez obaw o ocenę. Historie innych artystów, takich jak Shawn Mendes, który również podkreślał rolę swojej matki jako „pierwszego producenta muzycznego”, są podobne do tej cichej mocy domowej bazy.
Imię i nazwisko | Sylwia Dąbrowska (z domu Przybysz) |
---|---|
Data i miejsce urodzenia | 28 sierpnia 1998, Ciechanów |
Gatunek muzyczny | Pop |
Zawód | Piosenkarka, YouTuberka |
Aktywność zawodowa | Od 2011 |
Wytwórnie płytowe | My Music (2014–2019), With The Band (od 2019) |
Partner życiowy | Jan Dąbrowski (JDabrowsky) |
Dzieci | Pola (2020), Nela (2021) |
Rodzeństwo | Olga, Anna, Patrycja, Oskar |
@sylwiaprzybysz | |
Źródło |
Było oczywiste, że nie będzie to ulotny trend, gdy w wieku trzynastu lat opublikowała na YouTube swój pierwszy cover utworu Cher Lloyd „Want U Back”. Nawet w tamtym czasie komentarze zdominowały pochwały zarówno za ton jej głosu, jak i opanowanie, z jakim pozowała do kamery. Przyczyną tego opanowania, tak rzadkiego wśród nastolatków, były niezwykle stabilne więzi rodzinne.
Mimo że nie zwraca się na nich zbytniej uwagi, Sylwia często wspomina o swoich rodzicach w wywiadach. Co najważniejsze, nigdy nie wywierali na niej presji, aby „szła wyżej, szybciej, silniej” i stanowczo odradzali jej podejmowanie pochopnych decyzji. Podchodzili do tego bardzo przemyślanie: najpierw uczyli się, potem ćwiczyli, a na końcu debiutowali nagraniowo. Ryzyko wypalenia, które często dotyka młodych artystów po niespodziewanym sukcesie, zostało znacznie zmniejszone dzięki takim działaniom.
Współpracując z My Music w 2014 roku, Sylwia dokonała solidnego kroku w stronę profesjonalnej siły roboczej. W tym momencie cała jej rodzina musiała zmienić swoją codzienną rutynę, oprócz niej samej. Jej rodzice stali się jej naturalnymi menedżerami codziennych zajęć ze względu na logistyczne wymagania koncertów, wywiadów i nagrań. Byli bardzo dobrze zorganizowani i, co najważniejsze, lojalni wobec swoich przyjaciół.
Olga, jej siostra, która również działała w branży muzycznej, była jej przyjaciółką i mentorką. Cała rodzinna marka „Przybysz” zyskała autentyczność dzięki wspólnym nagraniom i występom. Niespotykana w polskiej rozrywce, ta rodzinna synergia była uderzająco podobna do duetu Billie Eilish i Finneasa, ponieważ oboje działają ufnie, wspierając się, a nie rywalizując ze sobą.
Rok 2015 był znaczącym punktem zwrotnym w karierze Sylwii, kiedy ukazał się jej debiutancki album „Plan”. Stała się wtedy bardziej znana po zdobyciu nagrody YouTube Young Stars. Wybór Mezo, Verby i DJ Remo jako gości albumu świadczył o przemyślanym podejściu artystycznym, które w żadnym wypadku nie było przypadkowe. Wpływ rodziny był tutaj również widoczny; w wywiadzie ujawniła, że jej matka zajmowała się jej kostiumami scenicznymi, a ojciec pomagał jej w negocjowaniu pierwszych kontraktów.
Przejście Sylwii z nastoletniej internetowej gwiazdy w dorosłą kobietę poszło niesamowicie dobrze. Zaczęła pewniej mówić o roli macierzyństwa po urodzeniu córek, Poli i Neli. W tym fragmencie po raz kolejny podkreśliła ogromne wsparcie rodziców. Sylwia przyznaje, że ma „domową stację ładowania” w okresie, gdy wielu artystów doświadcza wypalenia i samotności.
Po przejściu do wytwórni With The Band w 2019 roku zaczęła celowo rozwijać swoją markę. Jej decyzja o opuszczeniu My Music nie była aktem buntu, ale raczej dowodem jej rosnącej niezależności. Opierała się na doświadczeniu, a także na fajnych rozmowach z rodzicami. Ten ruch, który został wykonany bez rozgłosu, ale z głębokim przekonaniem, okazał się bardzo udany; jej przekaz stał się dojrzalszy i bardziej autentyczny, a liczba jej obserwujących wzrosła.
Sylwia utrzymuje niezwykle spójną narrację w mediach społecznościowych, takich jak Instagram i TikTok, gdzie opowiada się za wartościami rodzinnymi, radością macierzyństwa i nieskrępowanym codziennym życiem. Nie jako księżniczka z bajki, ale jako dziewczyna z sąsiedztwa, która dzięki pomocy rodziny mogła dorosnąć i pozostać wierna sobie, stała się inspiracją dla wielu młodych dziewcząt.
Znaczenie jej historii wykracza poza kulturę popularną. Sylwia pokazuje, że trwałe relacje, odpowiedzialność i dobre wychowanie są nadal cenne w czasach rosnącej presji na sukces i gdy liczy się „liczba zasięgu na minutę”. Pokazuje, że sukces nie musi być głośny. Może być spokojny, oparty na miłości i niesamowicie odporny.