Często nazywany „Polskim Młotem”, Marcin Gortat to sportowiec, który z powodzeniem przekuł swoje sportowe osiągnięcia w solidny i niezwykle stabilny majątek. Pomimo imponujących fundamentów, jego majątek – szacowany na 480 milionów złotych w 2024 roku – nie opierał się wyłącznie na kontraktach z NBA. Zarobił miliony więcej dzięki sponsorom i około 100 milionów dolarów na samych kontraktach sportowych.

Gortat przeszedł od zachwytu nad luksusowymi samochodami do celowego unikania takich wydatków, w przeciwieństwie do wielu sportowców, którzy po przejściu na emeryturę dążą do luksusu. Obecnie twierdzi, że nigdy nie wydałby pieniędzy na drogie samochody. Podkreśla, że jego wolne środki inwestuje w aktywa, które są szczególnie odporne na wahania rynku.
Marcin Gortat – Kluczowe Informacje
Imię i nazwisko | Marcin Gortat |
---|---|
Data urodzenia | 17 lutego 1984 |
Miejsce urodzenia | Łódź, Polska |
Obywatelstwo | Polskie |
Zawód | Były koszykarz, przedsiębiorca |
Majątek (2024) | ok. 480 mln zł |
Kariera sportowa | NBA 2007–2019 |
Największe osiągnięcia | Finał NBA z Orlando Magic 2009, 12 sezonów w NBA |
Przydomek | Polish Hammer |
Link referencyjny |
Ma bardzo jasną strategię inwestycyjną, opartą na doświadczeniu zdobytym w trakcie i po zakończeniu kariery sportowej. Podstawową ideą jest unikanie inwestowania w rzeczy, których nie rozumie się w pełni i nad którymi nie ma się kontroli. Drugim sposobem jest mówienie „nie” kosztownym projektom i prośbom o finansowanie od znajomych i rodziny. Twierdzi, że pierwszym krokiem do utraty całego majątku jest brak tej umiejętności.
Chociaż jego zasoby są zróżnicowane, nieruchomości – zarówno w Polsce, jak i w USA – pozostają jego głównym zasobem. Oprócz inwestowania w biurowce i nieruchomości, Gortat kupuje mieszkania, wynajmuje je, sprzedaje starsze i kupuje nowe. Dodatkowo korzysta z funduszy inwestycyjnych, które, jak twierdzi, zwiększają prawdopodobieństwo uniknięcia „podejrzanych interesów”.
Jego miesięczna emerytura w NBA wynosi ponad 30 000 zł. Zawodnicy muszą odkładać część swoich zarobków w ramach systemu ligowego na specjalny fundusz, z którego mogą wypłacać pieniądze po przejściu na emeryturę. Po rozmowach z bardziej doświadczonymi zawodnikami, Gortat wybrał najbardziej lukratywne opcje, dlatego jego fundusz jest obecnie wyceniany na 4,5 miliona dolarów. Pieniądze te przeznacza jednak głównie na podatki i zobowiązania w USA, więc nie stanowią one podstawy jego obecnego stylu życia.
Chociaż Gortat przedstawia się jako „sportowy milioner na wakacjach”, daleko mu do emerytury. Spędza dni w Polsce, pracując nad projektami biznesowymi, uczestnicząc w akcjach charytatywnych i uczestnicząc w spotkaniach od świtu do zmierzchu. Żartuje, że chociaż jego obowiązki są teraz bardziej satysfakcjonujące niż wtedy, gdy grał w NBA, to teraz ma więcej zobowiązań.
Współpraca z żoną Żanetą jest głównym czynnikiem jego sukcesu. Przyznaje, że gdyby spotkali się dziesięć lat temu, jej wiedza i zmysł biznesowy byłyby dla niego ogromnym wsparciem; twierdzi, że teraz mógłby być miliarderem.
Polityki i stanowisk Gortat unika „dla prestiżu”. Twierdzi, że woli pracować w dziedzinach, które dają mu satysfakcję i pozwalają mu na dostosowanie się do swoich wartości. To wyróżnia go spośród wielu byłych sportowców, którzy po zakończeniu kariery szukają nowych tytułów i publicznych ról.